Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
Wiele proszków białkowych zawiera potencjalnie niepokojące ilości ołowiu, metalu ciężkiego, któremu nie chcesz się codziennie narażać.
Ponad 65% marek testowanych w niedawnej analizie Consumer Reports przekroczyło swój „niepokojący” próg (0,5 µg/dzień). Bardzo niewiele miało poziomy nie do wykrycia w jednej porcji. Proszki roślinne (np. białko grochu) były najgorszymi winowajcami: średnio zawierały 9 razy więcej ołowiu niż białka mleczne i 2 razy więcej ołowiu niż białka wołowe.
Niektórzy krytykowali ten próg jako konserwatywny, ale sedno sprawy jest proste: jakiekolwiek przewlekłe codzienne narażenie na ołów jest niepożądane.
Nie mówię, że wszyscy muszą przestać używać proszków białkowych. Ale jeśli proszek jest twoim głównym źródłem białka, rozsądnie jest zapytać, czy wygoda jest warta dodatkowego narażenia w porównaniu z pełnowartościowymi produktami spożywczymi.
Jeśli używasz proszków, preferuj białko serwatkowe i wybieraj produkty, które są testowane przez strony trzecie (certyfikowane przez NSF lub równoważne), aby zredukować ryzyko zanieczyszczenia.
Najlepsze
Ranking
Ulubione

