Czułem, że rozmawialiśmy przez około 20 minut na temat odblokowania karty bankowej, a ostatecznie stwierdziłem, że ta osoba nie nadaje się do tej sprawy. Po co jeszcze tłumaczyć coś klientowi? Moja klientka ma zablokowaną kartę bankową, sprawdziłem, że można ją odblokować, podałem koszty, jeśli je zaakceptuje, to robimy, jeśli nie, to nie robimy. To bardzo prosta sprawa, klient przesyła dokumenty, sprawdzam, że można to zrobić, jeśli klient nie współpracuje, to po prostu rezygnujemy z tego klienta. Oczywiście, pisząc ten post, zastanawiam się, czy to może przez to, że nie wyjaśniłem wszystkich szczegółów, muszę znaleźć czas, aby jasno opisać wszystkie problemy, albo po prostu przekazać to koledze do wyjaśnienia.