Kolejny punkt danych dotyczący "wojen piwnych" z @mattyglesias @jasonfurman to lotniska. Lotniska, w tym Newark, SLC i Portland, z mocy prawa nakazują "ceny uliczne" (tj. zakazują zawyżania cen). Pytanie brzmi: czy linie lotnicze podnoszą ceny biletów w odpowiedzi? Wątpię w to, ale nie wiem. Przede wszystkim pokazuje to, że problem jest złożony i empiryczny, a nie coś, co można rozwiązać czystą teorią ekonomiczną i kilkoma "ruchami", które wzmacniają dogmat.

To jest przykład, w którym istnieją regulacje, a nie dobrowolne działania. Teoretycznie, niższe ceny żywności na lotnisku mogą zwiększyć popyt na doświadczenie lotu, dając w ten sposób liniom lotniczym możliwość podniesienia cen biletów. Ale czy to się dzieje? Mam wątpliwości. Tania żywność w samolocie może robić to samo, ale wciąż wydaje się to być niepewne.