Im więcej USA wprowadza barier dla wiz H1-B, tym bardziej kraj ten utrudnia znalezienie najlepszych talentów na świecie. Satya Nadella, Jensen Huang, Sundar Pichai wszyscy byli pierwszymi pracownikami na wizach H1-B. Oczywiście, firmy z listy Fortune 100 mogą sobie pozwolić na koszt 100 tys. dolarów, aby zatrudnić pracowników H1-B... ale startupy, które są krwiobiegiem innowacji, najprawdopodobniej nie będą w stanie zapłacić tej premii, ponieważ będą miały ograniczenia kapitałowe. Najprawdopodobniej wydarzą się dwie rzeczy: - Najlepsi talenty wyjadą do Chin lub innych potęg, aby tam pracować - Możemy mieć silniejszych, ale mniej założycieli, którzy naprawdę są oddani amerykańskiemu marzeniu Moje przeczucie mówi, że w dłuższej perspektywie jest to negatywne dla najlepszych talentów w USA.