Miałem zabawną sytuację w restauracji wczoraj: usiedliśmy, zamówiliśmy, dostaliśmy jedno danie i czekaliśmy godzinę, nie dostając nic więcej. Kuchnia wysyłała jakby miliard rzeczy, ale wszystko to było na wynos/zamówienia do DoorDash.
Przypuszczalnie problem polega na tym, że: - Restauracja nie może/nie kontroluje, ile zamówień doordash przychodzi - Istnieje jakaś wyraźna kara za spóźnienie się z zamówieniami doordash; więc ma sens, aby zlekceważyć siedzących klientów na rzecz zamówień doordash
- Jeśli zamówienia z doordash wciąż napływają, ma sens całkowicie zrezygnować z obsługi klientów przy stolikach, ponieważ kuchnia ledwo nadąża za zamówieniami z doordash. Wydaje się to dość interesujące, zastanawiam się, jak inne restauracje sobie z tym radzą.
3,27K