Moja teza inwestycyjna dotycząca AI jest taka, że każda startupowa aplikacja AI prawdopodobnie zostanie zniszczona przez szybki rozwój dostawców modeli podstawowych. Funkcjonalność aplikacji będzie dodawana do ofert modeli podstawowych, ponieważ duzi gracze nie są powolnymi graczami (błędne jest stosowanie analogii "szybki startup, powolny gracz" w tym przypadku), są po prostu duzi. W znacznie większym stopniu niż w przypadku jakiejkolwiek innej nowej technologii, istnieje ogromna i szybko poruszająca się fala, która unieważnia każdą nową aplikację niemal tak szybko, jak może być wynaleziona. Prawie nie ma czasu na zbudowanie firmy i jej rozwój. Są dwa sposoby, w jakie założyciele startupów aplikacji AI mogą zarabiać pieniądze: - Stworzyć aplikację, która szybko przynosi zyski i zainwestować te pieniądze (moje oszacowanie to około 12-18 miesięcy generowania przepływu gotówki) - Stworzyć wystarczająco dobrą aplikację, aby zostać przejętym przez jednego z dużych graczy za wystarczający udział w kapitale Sytuacja jest wysoce niestabilna - nie wiemy, czy to się załamie, czy poleci w górę, ale oba scenariusze sprawiają, że bardzo mało prawdopodobne jest, aby jakikolwiek startup aplikacji AI stał się niezależnie pokoleniową superfirmą (początkowe szanse są niskie od samego początku). Najlepsze szanse to znalezienie niszy aplikacyjnej w wysoce wyspecjalizowanej dziedzinie z niezwykle unikalnymi i specyficznymi barierami danych, najlepiej związanymi z danymi dotyczącymi rzeczywistych atomów (sprzętu lub danych związanych ze światem), a nie oprogramowaniem/finansami.