Najwyższy przedstawiciel Campbell’s Soup przyłapany na nagraniu, w którym narzeka na biednych ludzi i na to, jak niezdrowa jest „bioinżynieryjna” żywność Campbell’s, według nowego pozwu. Analityk ds. cyberbezpieczeństwa Robert Garza mówi, że poszedł do swojego przełożonego po rozmowie z wiceprezesem Martinem Ballym. „To nie jest zdrowe, teraz gdy wiem, co do cholery w tym jest,” rzekomo powiedział Bally, krytykując „bioinżynieryjne mięso” firmy. „Nie chcę jeść kawałka kurczaka, który pochodzi z drukarki 3D.” Garza twierdzi, że rant trwał 75 minut. Twierdzi, że został zwolniony po zgłoszeniu incydentu. Ojej.