Wczoraj po południu Trump zagroził przeprowadzeniem ataku militarnego na najbardziej zaludniony kraj w Afryce subsaharyjskiej. Fakt, że niewielu wyraża zaniepokojenie tymi przechwałkami, jest oznaką tego, jak mało szacunku ten krzykliwy prezydent ma w kraju i za granicą.
Gdyby jakikolwiek poprzedni prezydent wydał osobiste oświadczenie: "Rozważam masowe ataki wojskowe w Afryce subsaharyjskiej", byłoby zamieszanie - nawet panika. Ale w przypadku Trumpa wszyscy wzruszają ramionami, w tym jego własni zwolennicy. "To Trump. Mówi różne rzeczy. Jest pełen bzdur. Co dalej?"
46,91K