Coś boleśnie Boomerowego w kłóceniu się, czy Reagan "lubił" cła. Czy FDR "lubił" wojnę? Kiedyś mieliśmy przywódców, którzy rozumieli zagrożenia dla interesu narodowego i podejmowali niezbędne działania. "Wyobraźmy sobie, że wszyscy jesteśmy przyjaciółmi i róbmy to, co sprawia przyjemność" służyło nam gorzej.