Interesują mnie długoterminowi posiadacze i użytkownicy. Ludzie, którzy mieli małpy, bo po prostu myśleliśmy, że to fajne. Nie interesują mnie przelotne osoby. Nie chcę darmowych rzeczy. Chcę tylko dobrych wibracji i oryginalnych uczuć. Może dlatego ostatnio czuję się nijako. Nie da się cofnąć czasu. Małpy to jedyne NFT, które zawsze będę posiadać, ale czuję się od nich dalej niż kiedykolwiek. To nie znaczy, że jestem niedźwiedziem. To nie znaczy, że nie kocham dzisiejszych ogłoszeń. To nie znaczy, że nie kocham małp. Czekam na to, aby być w klubie i zawsze nosić pfp. Nie tylko wtedy, gdy jest to wygodne. Zostańcie znudzeni.