Dziś wieczorem w Applebee’s odmówiłem zapłacenia podatku od sprzedaży. Nastolatka przy kasie zapytała dlaczego, a ja wyjaśniłem jej, że rząd federalny jest zamknięty. Zaczęła się sprzeczać, więc wyciągnąłem mój stempel notarialny, użyłem długopisu, aby skreślić podatek od sprzedaży na paragonie, a następnie to poświadczyłem. Za to otrzymałem owację na stojąco.