Prawdziwą wiadomością jest to, że nawet rzekomo niekonserwatywni Demokraci/progresyści/lewicowcy/cokolwiek wciąż uwielbiają Coatesa, więc możemy się spodziewać więcej polityki "Nowego Ładu, która dotyczy różnic w bogactwie rasowym" w przewidywalnej przyszłości, co oczywiście również jest tym, czego chce Ezra Klein.