Przeczytałem tak wiele książek z gatunku YA fiction fantasy/sci-fi w swoim życiu, ale coś w Złotym Kompasie / Jego Ciemnych Materiach utkwiło mi w pamięci jak nic innego. To najbardziej sugestywna seria, jaką kiedykolwiek czytałem, zdecydowanie. Nie mogę się doczekać, aby dać ją moim dzieciom do przeczytania.
Inne, które naprawdę lubiłem jako dziecko: - redwall - discworld/ terry pratchett, szczególnie truckers/diggers/wings - artemis fowl - edge chronicles (uwielbiałem te) - enid blyton (trochę starsze, ale wciąż dobre) - biggles - lotr, narnia oczywiście tier 2: - alex rider - GoT, ale czytałem to jako dorosły - cykl dziedzictwa Zastanawiam się, czy moje dzieci będą w stanie się z tym utożsamić, czy będą wydawać się przestarzałe i staromodne, gdy będą to czytać.
15,96K