Uważam, że jako społeczeństwo musimy naprawdę dążyć do praw do prywatności w naszych rozmowach opartych na AI. Wyobraź sobie, że rząd mógłby uzyskać dostęp do każdej rozmowy, jaką kiedykolwiek prowadziłeś z przyjaciółmi lub rodziną przez całe swoje życie. Z doskonałą pamięcią. Nawet do rzeczy powiedzianych dekadę temu. To jest punkt, do którego dojdziemy z AI, a chociaż dadzą one ludzkości ogromną moc, ci, którzy mają nieco więcej władzy, mogą używać jej jako narzędzia przeciwko społeczeństwu. Gdy Europa domaga się dostępu do zaszyfrowanych czatów, a Wielka Brytania wprowadza cyfrowy identyfikator, prywatność w sieci szybko spada. Jako globalne społeczeństwo musimy wspólnie sprzeciwiać się tym kontrolom, ponieważ ryzyko negatywne jest, jak zawsze, nieskończenie wyższe niż jakiekolwiek korzyści, które mogą wynikać z przypadkowych urzędników rządowych mających wgląd w twoje najgłębsze prywatne rozmowy.