NOWOŚĆ od @micsolana: Era Kul Kilka tygodni temu, 19-letni Edward „Wielkie Jaja” Coristine, pracujący w Administracji Zabezpieczenia Społecznego, stawił czoła tłumowi, aby uratować życie młodej kobiety. Bez koszulki, zakrwawiony i z wstrząsem mózgu, jego zdjęcie stało się wirusowe. Zwolennicy nazwali go bohaterem, podczas gdy szaleni krytycy przedstawili jego odwagę jako zło — a potem Daily Beast opublikował nagłówek: „Biały Dom chce, aby Wielkie Jaja otrzymały tę samą medal jak Rosa Parks.” To było nieuczciwe przedstawienie (nikt w WH tego nie sugerował), głównie dla kliknięć z oburzenia — Jednak. Dlaczego Wielkie Jaja nie miałyby otrzymać medalu? Stworzony przez JFK, Prezydencki Medal Wolności jest przeznaczony dla bohaterów. Przez ostatnie sześćdziesiąt lat trafił do kilku osób, które pasują do tej definicji, ale także do kilku klaunów, którzy otrzymali go jako przysługę (polityczni nieudacznicy, celebryci-aktywiści, Megan Rapinoe…) Ale Edward i młodzi mężczyźni z DOGE wykazali rzadką dozę dobroci: wiarę, że trudne problemy wymagają ciężkiej pracy i gotowość do działania, zamiast narzekać, protestować czy klękać na meczu piłkarskim. Nie potrzebujemy kolejnego celebryty, który nienawidzi Ameryki. To, czego potrzebujemy, to pokolenie młodych mężczyzn gotowych robić to, co słuszne, nawet gdy miliony ludzi pragną im zaszkodzić z tego powodu. Ameryka potrzebuje jaj, więc jajami musimy nagradzać. Pełny artykuł poniżej 👇
8,01K