Jakiś czas temu postanowiłem, że aby naprawdę relacjonować vibe coding — i jak zmienia on inżynierię — muszę dostać się do zespołu technologicznego. Poprosiłem moich redaktorów, czy mogę pracować w startupie technologicznym, Notion (z jakiegoś powodu) zgodził się pozwolić dziennikarzowi na współpracę z nimi, a cóż, wibracje się zaczęły.