Właśnie spędziłem większą część ostatnich 24 godzin, oglądając światowe olimpiady robotów (tak, to prawdziwa rzecz) i jedyne, o czym mogę myśleć (jako osoba, która dochodzi do siebie po nienawiści do robotów), to jak te rzeczy w 100% wejdą do mainstreamu szybciej, niż myślimy. Złoci medaliści na 400M i 1500M osiągnęli czas tylko 2 razy dłuższy niż czas mistrza świata (!!) Pomyśl o tym przez chwilę. Podwójny czas mistrza świata wciąż jest szybszy niż 80%+ ludzkości. Teraz weź pod uwagę fakt, że te rzeczy mają również umiejętności logistyczne do składania ubrań, sprzątania domu i obsługi zakładu produkcji samochodów... Załóżmy, że roboty zastąpią ~10% globalnej pracy manualnej, to daje 2,4-4,2 biliona dolarów rocznie (konserwatywna szacunkowa wartość). Chyba mój punkt jest taki, że niedoszacowałem, jak szybko te rzeczy wpłyną na społeczeństwo ludzkie i jak duży wpływ to będzie miało - i zgaduję, że wiele osób na rynku jest w podobnej sytuacji. Firmy robotyczne są znacząco niedowartościowane. Najbardziej oczywistą publiczną grą jest Tesla, ale w przeciwnym razie większość z nich jest prywatna?
3,11K