Jeśli pomyślisz o tym przez chwilę, to fakt, że agencje regulacyjne, grupy zajmujące się farmakowizją itp. mogą wymagać etykiet dotyczących skutków ubocznych dla rzeczy, których lek nie powoduje, jest szalony. To świetny sposób na zastraszenie i wprowadzenie ludzi w błąd oraz wsparcie prawników zajmujących się sprawami sądowymi.
14,56K