Zdecydowanie potępiamy decyzję prezydenta Macrona o uznaniu państwa palestyńskiego obok Tel Awiwu w następstwie masakry z 7 października. Taki krok nagradza terror i grozi stworzeniem kolejnego irańskiego proxy, tak jak stało się to w przypadku Gazy. Państwo palestyńskie w tych warunkach byłoby punktem wyjścia do zniszczenia Izraela — a nie do życia w pokoju obok niego. Bądźmy szczerzy: Palestyńczycy nie dążą do państwa obok Izraela; dążą do państwa zamiast Izraela.
5,89M