Dwóch rzekomych narco-terrorystów zginęło, a dwóch przeżyło atak drona wczoraj na półpodwodnym statku przemycającym narkotyki kartelu u wybrzeży Wenezueli, a ocaleni zostali uratowani wczoraj wieczorem przez amerykański śmigłowiec MH-60, zanim zostali przetransportowani na okręt marynarki wojennej działający w ramach Połączonej Grupy Zadaniowej na Karaibach Południowych, według Reutersa.