Szaloną rzeczą w tych cenach kryptowalut jest to, że makro/rynek akcji niedźwiedzi jeszcze się nie zaczął. Prawie wszystkie indeksy giełdowe są blisko ATH. Gdy recesja uderzy, istnieje duża szansa, że zobaczymy spadek o 30-50% dla bitcoina i spadek o 75%-99,99% dla każdej innej monety.
Płytkie narracje rozpadają się szybciej, niż ludzie zdają sobie z tego sprawę. Niektórzy to rozumieją, dlatego wykresy są 📉.
Ale kiedy masy zrozumieją rzeczywistość, że większość tokenów została napompowana do szalenie irracjonalnych wycen opartych na niczym, wtedy sprzedaż naprawdę się zacznie.