Urodziłem się z rzadkim zaburzeniem. W roku mojego urodzenia tylko dwoje innych dzieci na całym świecie urodziło się z tym samym. Z tego powodu pierwsze 15 lat mojego życia spędziłem w gabinetach lekarskich i na salach operacyjnych. Ludzie tacy jak pani Siddiqui patrzyli na moją historię medyczną i mówili, że lepiej by było "dla mnie", gdybym nigdy nie istniał, z powodu całego bólu i wyzwań, które ja - i moja rodzina, żeby było jasne - musieliśmy przejść. A jednak istnieję - fakt, z którego jestem dość zadowolony. Życie było dalekie od ideału, ale to było życie, a tam, gdzie jest życie, jest nadzieja. Pani Siddiqui opowiada się za śmiercią i nihilizmem pod płaszczykiem współczucia. To są kłamstwa. W sercu tego kryje się ciemność, której niewielu może naprawdę zrozumieć. To jest thanatos, impuls śmierci. Módlcie się za panią Siddiqui i za wszystkie nienarodzone dusze, którym ona i jej podobni nigdy nie pozwolą poznać życia.
Noor Siddiqui
Noor Siddiqui15 sie, 11:16
Co jeśli twoje dziecko nigdy nie zacznie chodzić? Co jeśli nigdy nie będzie w stanie żyć samodzielnie? Co jeśli mogłeś temu zapobiec… ale zdecydowałeś się nie robić tego? To jest pytanie, które stawia screening zarodków @OrchidInc. Optymalizujesz wszystko… karierę, dietę, pielęgnację skóry… ale ryzykujesz zdrowiem swojego dziecka, jednego z najważniejszych determinantów jego zdrowia?
390,03K